W prawie każdej umowie dotyczącej kredytów "frankowych" znajdują się liczne klauzule uznane za niedozwolone, stanowią one punkt wyjścia dla kredytobiorcy w sporze sądowym z bankiem. Kredytobiorca może żądać od banku usunięcia z podpisanej umowy zapisów o indeksacji oraz denominacji - jeżeli sama umowa nie ma jasnego i uczciwego sposobu przeliczania złotych na walutę obcą. Istotą zarzutu wobec banku jest to, że w sposób arbitralny, niejasny i nieokreślony przelicza kursy walut,co może narazić na straty konsumenta. Skutkuje to albo unieważnieniem całej umowy i zakończeniem obowiązku dalszych spłat, albo „rozpoznawaniem” kredytu w złotówkach, w wymiarze jakim został początkowo zaciągnięty, czyli zmniejszeniem całościowego zadłużenia wobec banku o od 30 do 40 procent. Spadek zadłużenia, wynika z braku konieczności odnoszenia się do aktualnej wysokiej ceny franka.